wtorek, 30 listopada 2010

Golden Life - 24.11.94



Kolejny utwór z mojej Top 10 PL.
Jest to chyba jedna z najważniejszych piosenek w moim życiu ...

A jakie plany na dzisiaj ? Nie chce mi się co prawda wychodzić z domu ale zauważyłam że euro poszło w górę i muszę szybko zlikwidować lokatę i sprzedać bo nie wiadomo kiedy  znowu będzie po 4 zeta.

zima póki co odpuszcza tylko trochę mroźno jest.
A jutro znowu jazdy . Tym razem 3 godziny w tym jedna na automacie ( samochód z automatyczną skrzynią biegów ). Zobaczymy jak mi pójdzie. Podziwiam Czarka ( instruktora) za cierpliwość do mnie . Póki co najgorzej mi idzie ruszanie. Troche mnie otrąbili wczoraj jak za długo stałam na swiatłach. Ale co tam będzie dobrze ( mam nadzieję )

No i kolejne zakupy wiadomo skąd :)))


miłego dnia zyczę :*

poniedziałek, 29 listopada 2010

moja dziesiatka



Kochana Beti nominowała mnie do tej zabawy ale ja postanowiłam ją trochę zmienić. Otóż ja wam pokażę i dam możliwość posłuchania moje dziesiątki.
Na początek Turbo Dorosłe dzieci.

Z niecierpliwością czekam na mój ekspres. Już nie mogę się doczekać aż napiję się dobrej kawki. Zwłaszcza w taki zimny  dzień jak dzisiaj. Zwłaszcza że jakoś tak zmarzłam na tych dzisiejszych jazdach.

Paczka mikołajkowa wysłana :)

A oto część moich allegrowych szaleństw

Śnieg póki co nie pad
a tylko strasznie wieje i jest zdecydowanie za zimno.
Ja jestem jednak ciepłolubne stworzenie.














Pozdrawiam Was serdecznie i miłego popołudnia życzę :*

piątek, 26 listopada 2010

śmigam sobie, śmigam ....

Wiem że już Was pewnie zanudzam tymi swoimi wynurzeniami na temat prawka, ale gdzieś się muszę wygadać a któż inny mnie wysłucha :)

Tak więc moje drogie wyjechałam na miasto. Nawet nie wiem kiedy . Jeździłam sobie po małych uliczkach i wykonywałam poleceni typu prosto, w prawo, na rondzie w prawo i ani się obejrzałam jak wylądowałam na jednej z ruchliwszych ulic w Gdyni ( zwłaszcza w piatek o 17). I wiecie co ?????
SUPER MI SIĘ JECHAŁO!!!Wiadomo że nie ogarniam jeszcze wszystkiego ( to druga godzina jazd) typu znaki, lusterka itp. Ale nikogo nie przejechałam, stłuczki nie było ( a muszę przyznać że było ślisko ).

I w tym miejscu muszę Wam podziękować za wszelkie słowa otuchy i powodzenia. Dziękuję Wam bardzo, dużo mi pomogły  :*
ale najlepsze słowa przeczytałam od kolegi " co się przejmujesz, przecież to nie Twój samochód " i chyba to mnie tak bardzo pozytywnie nastawiło.
Teraz w poniedziałek mam 2 godzinki od 8 rano. Może ruch będzie mniejszy.

Ale za to na pocieszenie zakupiłam sobie takie oto cudo

normalnie się w nim zakochałam :)

A i mam jeszcze dzisiaj za sobą pieczenie pierniczków z Krasnalem . Nie mam niestety fotek ale może jutro jakieś zrobię.

A jutro czeka mnie wizyta szwagra i zakładanie rolet w oknach. Nareszcie się odgrodzę od ciekawskich :)

wtorek, 23 listopada 2010

no to jazda...!!!

Tak jest. Jutro zaczynam część praktyczną kursu i chyba mam lekkiego stresa. Wiem że powinnam podejść do tego na luzie ale jakoś nie mogę. Zobaczymy co będzie jutro :). A w ogóle to dzisiaj się dowiedziałam że kumpel ma do sprzedania Renault Megane w okazyjnej cenie i chodzi mi to strasznie po głowie, zwłaszcza że mój ojciec ma prawko i póki co on mógłby nim śmigać. Hm....

Wybrałam się dzisiaj na zakupy do Pepco i zakupiłam takie oto kapciochy za 12,99
w naturze mają żywszy kolor :)
A od szwagra dostałam taki oto kalendarz
niestety pozostałej zawartości pakunku mi nie dał ( to browarków) ale dobre i to :)))

A na koniec fotki moich nowych okularków i ja z głupią miną :)





P.S dziękuję Wam bardzo za miłe słowa otuchy pod poprzednim postem. Czuję się podbudowana :**

niedziela, 21 listopada 2010

niedziela...

Bardzo słoneczna, aż zachęca do spaceru. Wypadałoby chociażby ze względu na wybory chociaż szczerze mówiąc nie chce mi się. Zresztą wiadomo że prezydentem będzie ten sam co jest od kilku lat. Nie ma chyba w Polsce takiego miasta gdzie kandydat miałby takie poparcie jak u nas ( ok 80%).


Jak na razie to intensywnie przerabiam testy, które jakoś mi nie idą ale jak mus to mus. :)

No i oczywiście szaleję na allegro  kupując i sprzedając.
ostatnie zakupy :

głośniki do laptopa lub mp3











słuchawki do mp3.
a sprzedaję głównie książki , które zalegają mi na półkach.

Odebrałam już moje nowe okularki. Jak zrobię fotkę to wrzucę na bloga.


A i taka mała propozycja dla dziewczyn z Trójmiasta 
może by tak zorganizować małe spotkanko?
Co Wy na to?
Rzuciłam hasłem na FB ale odzew był praktycznie zerowy więc może tutaj się uda. Czekam na propozycje :)

wtorek, 16 listopada 2010

wygrana, torebka i prawko...

Czyli uroki dnia dzisiejszego. :)
Przyszła moja wygrana z TVN
ale chyba ją wrzucę na allegro. Jakoś nie mój klimat. Chyba że któraś z Was chce to dajcie znać. Sprzedam taniej niż w sklepie ( 20 zeta).
 A to druga przesyłka dnia dzisiejszego czyli prezent świąteczny dla mojej mamy zamówiony na e torebka. Strasznie mi się podoba i nie wiem czy sobie też nie zamówię takiej. Jest fajna bo bardzo pojemna i ma długi pasek.

Prawko coraz bardziej mnie przeraża . Im więcej umiem tym mam większe obawy i wątpliwości czy sobie poradzę. A za tydzień zaczynam jazdy. Wtedy dopiero będę miała stresa :)

A tak poza tym zamówiłam sobie rolety do pokoju i nadrabiam zaległości gazetowe.
Byłam dzisiaj u dentysty i mam na jakiś czas spokój. Wszystkie ząbki zrobione. Powinnam jeszcze tylko wstawić 2 ubytki ale to się nie pali.

Pozdrawiam Was serdecznie :)
 


 

sobota, 13 listopada 2010

przy sobocie ...

Wykonałam dzisiaj kawał dobrej roboty. Posprzątałam w końcu w pokoju, doprowadziłam go do stanu używalności :). Z racji ładnej pogody umyłam okna ,poprałam dywaniki i poukładałam na półkach ( co jest nie lada wyczynem ). Upiekłam też  z Krasnalem babeczki cytrynowe i teraz relaksuję się z herbatką w ręku.

Wczoraj byłam na małych zakupach a raczej bardzo małych bo kupiłam tylko podkładkę na stolik

Oprócz tego sprawiłam sobie też nowe okulary ale będę gotowe dopiero w środę.Co najdziwniejsze musiałam tylko zmienić szkła ( z -0,25 wskoczyło mi na  +0.25 )  . No i sama wymiana szkieł kosztowałaby mnie 430 zł bo mam jeszcze z fotochromem i jakieś tam inne bajery. No ale kobieta poradziła mi zmianę oprawek ,bo miałam zniżkę i z nowymi oprawkami zapłaciłam 380 zł.

Byłam też świadkiem ciekawej sytuacji. Otóż w tym centrum handlowy natknęłam się na Anię Przybylską a za nią kilku fotografów. Tak ich zbluzgała że byłam w szoku. Teraz jestem ciekawa w jakiej gazecie to opiszą.

Wypatrzyłam ciekawy szalik kosztował 59 zeta. Dla porównania pokażę wam jaki zrobiła mi koleżanka i kosztował mnie ok 5 euro czyli ok 20 zł.
Tamten miał taki sam wzór tylko inne kolory  :)
Miłego weekendu Wam życzę.

wtorek, 9 listopada 2010

po fryzjerze

Oto fotki. szału nie ma bo robione na szybko ale chyba oddają efekt.

Nie zwracajcie uwagi na ścianę za mną. Pozostałość po Krasnalu  nabiera "mocy urzędowej " żeby zrobić remont. Zawsze jednak coś ważniejszego wypadnie.

Dzisiejsze wykłady lajtowe bo z ratownikiem medycznym i  fantomem. Czyli było wesoło i krócej. No i dzisiaj byłam grzeczna :)

Jutro planuję wypad na browarka z dziewczynami których nie widziałam dobrych kilka lat. Czyli zapowiada się wieczór wspomnień.


Oglądałam dzisiaj w Reserved fajne koszulki min z Flinstonami . Tak się zastanawiam czy sobie nie kupić. Jeszcze jutro się im przyjrzę.

poniedziałek, 8 listopada 2010

po pierwszych wykładach

troszkę "rozbroiłam " towarzystwo ale też rozluźniłam atmosferę ale zacznę od początku

Wiadomo na początku wszyscy tacy sztywni itp. Ja zapomniałam wyłączyć telefon a że jako dzwonek mam ustawiony dźwięk przelewanej wody tak więc ciekawie to brzmiało jak  zadzwonił. Janek (nasz instruktor) mówi o woda się wylała a ja odpowiadam że nie to tylko tel i juz go wyłączam. Sorki. Nie minęło parę minut a wyciągam z torebki butelkę wody mineralnej ( zawsze mam przy sobie) i jak ją otworzyłam to zrobiłam małą fontannę a na to Janek : a nie mówiłem że woda się wylała i oczywiście grupa w śmiech.  No co... rozluźniłam trochę atmosferę....
A jutro mamy zajęcia z ratownikiem medycznym mam nadzieję że nic nie narozrabiam....


A wczoraj mi się fartnęło w DDTVN wygrałam bilety do kina na Skrzydlate świne i płytę Elektrycznych Gitar. Do kina nie chciało mi się iść to sprezentowałam bratu ( zagorzały kibic więc to trochę jego klimaty ) .

A jutro rano wybieram się do fryzjera.

A oto część ostatnich allegrowych zakupów
i holenderskie owieczki :)

piątek, 5 listopada 2010

no i zapisałam się na prawko.

Tak więc teraz przez najbliższe dni te oto materiały będą spędzać mi sen z powiek

no ale odwrotu nie ma. Postanowiłam że chociaż spróbuję. Wykłady zaczynam w poniedziałek. Mam codziennie oprócz piątków i weekendów po 3 godziny. Czyli w 2 tyg mam teorię zrobioną. A potem to już tylko zostaną mi jazdy i mam nadzieję że w tym roku jeszcze przystąpię do egzaminu. Zwłaszcza że zajęcia praktyczne będę miała w godz 9-15.

A poza tym odpoczywam, wydaję pieniądze na allegro. Pomału myślę o prezentach  świątecznych.

Pozdrawiam

poniedziałek, 1 listopada 2010

nareszcie odpoczynek

Jak najbardziej zasłuzony. Zapowiadają się 2 miesiące w domciu czyli błogie lenistwo :)

Podróż miałam strasznie długą i męczącą. To przez te korki na drogach. Z Kołbaskowa do Gdyni jechałam 8 godzin ( ok 400 km) totalna porażka. Ale najważniejsze że pierwsza noc w moim wyrku minęła i pomału dochodzę do siebie:)

Krasnal już wczoraj na mnie czekał. Bardzo zadowolony z prezentów
to właśnie część tych prezentów :) oprócz tego jeszcze nawiozłam sporo słodyczy ale to akurat normalka. Nie potrafię przyjechać z pustymi rękoma.

Urlop już mam częściowo zaplanowany. Od przyszłego tygodnia zaczynam kurs na prawko. Zobaczymy jak mi pójdzie bo nie mam zielonego pojęcia o prowadzeniu samochodu.
Oprócz tego muszę jeszcze odwiedzić kilku lekarzy i pdewnie znając życie ten urlop minie bardzo szybko.

No i oczywiście muszę nadrobić zaległości książkowe ( w kupowaniu i czytaniu)

Póki co zmykam chyba jeszcze do wyrka chociaż pewnie już nie usnę.

Miłego dnia!!!