niedziela, 30 października 2011

zakupowo cz 1

No w końcu się zebrałam, obfotografowałam i zamierzam Wam pokazać moje ostatnie zakupy. Ale to za chwilę :) .
Co u mnie? jak to się mówi stara bieda. Odliczam już dni do końca sezonu ( mam nadzieję że potrwa to jeszcze jakieś 2- 3 tyg. Na szczęście zaczęłam już pomału sprzątać na hali czyli jedną linię mam już ogarniętą. Jutro zaczynam drugą a na sam koniec zostanie trzecia :)Już tak w głębi duszy chciałabym być w domciu ...

Szalikowe szaleństwo trwa :) coraz szybciej i lepiej mi to wychodzi z czego jestem bardzo dumna.




No dobra a teraz  zakupy
na początek super ciepłe skarpetki ( każda para po 1.20 euro )

A teraz sensacja sezonu !! Rzaba kupiła sobie spódniczkę mini na rozmiar .... 140 !!!! ( cena 7 euro. przeceniona z 19.95 )

no i na koniec dzisiejszego chwalenia się zakupami śliczna koszula w kratkę ( cena 9 euro przeceniona z 29.90)

 Nawiążę tutaj jeszcze do ostatnich wpisów Magdy na temat kosmetyków essence . Otóż okazało się że używam kilku cieni tej firmy , które kupiłam tutaj nie mając pojęcia o tym że jest to polska firma . Dobre co?

Postaram się zrobić następny wpis juz niedługo  bo kolejne zakupy czekają na pokazanie. ( Min kupiłam Krasnalowi prezent pod choinkę ale to następnym razem )
Pozdrawiam Was serdecznie

A w szczególność buziaki dla Naszych przyszłych Mam  JU !!! CZARNA ANIA !!! SERDECZNIE GRATULUJĘ !!!!

niedziela, 9 października 2011

pora na wpis

Oj bardzo dawno nie pisałam ale jakoś nie miałam weny twórczej.
Co u mnie? Jakoś pomału się toczy. Praca dom i tak praktycznie cały czas z przerwą na weekendowe imprezy :)
Już wiem że będę pracować przynajmniej do połowy listopada. Odbyłam juz poważną rozmowe czy chce zostać na generalnym sprzątaniu całej hali po sezonie i się zgodziłam . Do tego jeszcze prawdopodobnie dostanę pod "opiekę " busa i będę firmowym kierowcą. Trochę mnie to przeraża ale do odważnych świat należy.Zwłaszcza  że za to są dodatkowe pieniądze. :))

Moje robótki ręczne posuwają się w zawrotnym tempie

Oto dwa z trzech zrobionych przeze mnie szalików. Trzeci znalazł nabywcę zanim zdążyłam zrobić mu zdjęcie :) Ale robię w tej chwili kolejny

Co do mojej diety to jestem na niej cały czas. Tzn jestem na etapie utrwalania czyli utrzymywania wagi i pomału włączam do jadłospisu zakazane produkty. Póki co udaje mi się utrzymywać wagę 60 kg czyli jest dobrze.

Ostatnio zrobiłam duuuużo zakupów ale to może innym razem. Zresztą musze je najpierw sfotografować .

To  by chyba było na tyle tym razem. Obiecuję że się poprawię jeśli chodzi o częstotliwość odwiedzin
Pozdrawiam