sobota, 5 października 2013

05.10.2013

Wiem, wiem... obijam sie jesli chodzi o posty.
Was czytam ( nie zawsze zostawiam po sobie slad ) a sama nie mam weny tworczej.
Mam kilka rzeczy do obfotografowania ale mi sie nie chce. Jedynym obiektem ktory jest fotografowany przeze mnie jest moj Synus i ciesze sie ze tak slicznie mi pozuje

Kocham tego szkraba nad zycie.

Wtedy ja sie do mnie usmiecha, jak gada i nawet jak placze i marudzi bo wiem ze dzieci tak maja...

Ale ogolnie jest bardzo pogodnym dzieckiem

Rozwija sie super. Az sama w to nie wierze ze codziennie potrafi cos nowego. To piastki wklada do buzi, to grzechotke zlapie i sie nia bawi.

Ostatnio coraz bardziej nie lubi lezec. Wiadomo ze na siadanie za wczesnie ale silny chlopak sie nie poddaje :)

Ostatnio posmakowal troche soku z marchewki i widac bylo ze mu zasmakowal...


Brakuje mi mojej Mamy, naszych wieczornych i nocnych rozmow o wszystkim i o niczym...

Hmmm

Dziecko spi, M na rybach a ja w sobotni wieczor nie mam nawet do kogo geby otworzyc...


 tutaj Olis z chrzestnym

Wszystkie dzieci Nasze sa :

Julka ( corka M z poprzedniego zwiazku) Mati i Fabio ( synowie siostry M ) i Olis :)


Wpis bardzo monotematyczny, ale o czym tu pisac...