No to pora na nowy wpis :)
I już 2 tygodnie Nowego roku minęły. W zeszły weekend zapoczatkowałam ... sezon rowerowy. Tak było fajnie cieplutko. Dzisiaj juz było chłodniej więc siedze w domu i odpoczywam.
Powrót do pracy przebiegł bez zakłóceń :) Już nawet pomału zapominam że byłam w Polsce . Ogólnie jest fajnie. Stara ekipa ( na 15 osób są nowe ) , tak więc klimat świetny. W tygodniu praca w weekendy imprezy żyć nie umierać :).
W nowy rok jak przyjechałam na swój domek to od razu miałam odwiedziny, ledwo się rozpakowałam a tu wpadli znajomi z szampanem i wódką :). I tak jak sylwester był spokojny i kulturalny w piciu tak nowy rok już nie bardzo, no ale plusem było to że szliśmy do pracy 3 stycznia ( a nie jak pierwotnie było mówione że 2 ). W pon dojechała moja współlokatorka . Bardzo fajna babka ( pracujemy już razem 2 lata ) i póki co mieszkamy same ( oby jak najdłużej )
Dostałam małą podwyżkę , która oczywiście wiąże się też z nowymi obowiązkami ale nie narzekam. Cieszę się tylko ze mimo wszystko nie wrobili mnie w jazdę busem , bo jak na nie patrzę to boję się jechać jako pasażer , a co dopiero jako kierowca.
Internet jakoś mi śmiga ale w tygodniu nie za bardzo mam czas zeby odpalać lapka tak więc korzystam głównie w weekendy.
Ostatnio podkusiło mnie przeczyatać horoskop na ten rok i co wyczytałam? Ze w październiku szykują się u mnie zmiany czyli powinnam zacząć budować dom albo.. urodzić dziecko :))) hahaha niewiele czasu mi już chyba zostało żeby poszukać potencjalnego ojca hahahahaha
To by chyba było na tyle tym razem. Pozdrawiam serdecznie z wiosennej Holandii.
U Nas śniegiem sypnęło i mróz jest:/Nie lubię tego:(
OdpowiedzUsuńGratuluję podwyżki:)
ale Ci zazdroszcze wiosny:))
OdpowiedzUsuńpisz czesciej zaba|!! SZKODA,ZE cIE TERAZ w pl nie ma, bo spotkanie 23ego sie szykuje :)
OdpowiedzUsuńAsia, połowa stycznia, Ty szukaj szybko tego dawcy, bo się do października nie wyrobisz;p
OdpowiedzUsuńPodwyżka fajna rzecz:) No i fajna współlokatorka to duży plus:) A ile osób ewentualnie mogą Wam 'dołożyć'?
o jak pozytywnie u ciebie oby tak dalej! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłaśnie, właśnie ;) dawca pilnie poszukiwany ;) Super, że podwyżka ! u nas zima pełną gębą :)pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńtak czulam,ze jakąś podwyżkę dostaniesz;))
OdpowiedzUsuńhehe,to miło Cię przywitali w Nowy Rok:)
co do horoskopu...hmmm.ja mam ten rok pod znakiem sukcesów w pracy...ciekawe,bo nie pracuję,a wrócę do pracy w...grudniu:)
a co u mnie?a,nic nowego,jakieś mam złe nastroje ostatnio i brak checi do pisania
a wpisy są zarchiwizowane;)
Rower!!! Ah tez bym posmiga ła, ale u nas póki co łyżwy sanki narty i sniegowce wchodza w grę :D
OdpowiedzUsuńA żebyś miała kolejny powód, by szybko do nas zajrzeć - zapraszam do zabawy, szczegóły na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńchciałam coś miłego napisac ale tak mnie zdenerowowalas tym ostatnim zdaniem o wiosennej Holandii ze mnie az trzesie :)))) u nas beznadzieja!
OdpowiedzUsuńwbrew pozorom odpowiedni partner może zjawić się z dnia na dzień nieoczekiwanie, więc do października jeszcze sporo czasu :))
OdpowiedzUsuńpodwyżka dobra rzecz:)
OdpowiedzUsuńno to nic tylko życzyć owocnych poszukiwań przyszłego ojca :))
OdpowiedzUsuńFajnie, że praca Cię tak nie pochłania bez reszty i masz kilka wolnych chwil, które tak miło spędzasz ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy, zostałaś otagowana przeze mnie :D szczegóły u mnie :)
No to powodzenia! :D :*
OdpowiedzUsuńfajna ta książka, którą czytasz?
OdpowiedzUsuńGratuluję podwyżki :)
OdpowiedzUsuńZmiany chyba na plus?;)
u Ciebie wiosennie, a u nas spadł śnieg;) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń