No i po chrzcinach. Szybko, sprawnie i bezproblemowo :) Szkoda tylko ze nie mamy zdjec bo nie mial kto robic. Dopiero w domu siostra cyknela nam kilka
Imprezka sie udala i mozna powiedziec ze bylo to najdluzsze swietowanie chrzcin, bo w sumie 3 dni :). Zaczelismy grillem w piatek , w sobote byla powtorka w wczoraj poszlismy na dlugi spacer i posiedzielismy sobie w parku.
Czas leci bardzo szybko. Maly rosnie jak na drozdzach i pewnie niedlugo bede musiala wrocic do pracy. ALe jak sobie pomysle ze musze oddac Oliviera w obce rece to mi sie robi smutno .
no i po raz pierwszy dopada mnie macierzynskie zmeczenie. Nic mi sie nie chce i chodze jakas taka rozdrazniona.
A mojemu krolewiczowi kupilam w koncu bujaczek
a w sumie to sam sobie kupil za pieniazki , ktore dostal na chrzciny :)
Pierwsza reakcja to byl;a lekka niepewnosc i strach, ale jak drugi raz go polozylam to juz byla radosc. Musze kupic tylko baterie zeby sam sie bujal :)
Wygladacie cudownie zwłaszcza Oliver:) swietny bujaczek miłego dnia
OdpowiedzUsuńtaka huśtawka to świetna sprawa.. żałuję że my nie kupiliśmy Kacprowi.. dostał za to od mojego brata leżaczek-bujaczek, ale mało na razie w nim siedzi, bo mimo iż pisze, że to od urodzenia, to jest on raczej w pozycji siedzącej i Kacper średnio w nim chce na razie siedzieć..
OdpowiedzUsuńa z kim zostawisz Oliwiera? będziesz szukać niani? och powiem ci, ze bardzo się cieszę, ze mogę rok być na macierzyńskim, bo nie wyobrażam sobie powrotu do pracy jak to jeszcze taki maluszek..
super,że wszystko się tak sprawnie udało :)
OdpowiedzUsuńtaki bujaczek to fajna sprawa a czas rzeczywiście szybko leci mój siostrzeniec dzisiaj kończy już 2 tyg. :)
ooo ... podobno taki bujaczek dzieciaki uwielbiają ;p
OdpowiedzUsuńkurcze ...jakie Ty masz już długie włosy ! :)
słodki maluch :)
OdpowiedzUsuńja sama sobie zrobiłam szlaban na książki, bo ostatnio to naprawdę przesadziłam :)
OdpowiedzUsuńI takie świętowanie jest fajne:)
OdpowiedzUsuńOoo, Marta ma rację - masz długie włosy już:)
Niezła paczka na ostatniej fotce:)
Buziaki:*
Napatrzeć się nie mogę, śliczny ten Twój synek :)
OdpowiedzUsuńWspaniale wyglądaliście :*
Oli to przystojniak :) rozdrażniona to ja często jestem :)
OdpowiedzUsuństan rozdrażnienia ostatnio nie jest mi obcy...ale Wy wyglądacie na bardzo szczęśliwych!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie radosne zdjecia
OdpowiedzUsuńależ On rośnie! mały przystojniak!!!
OdpowiedzUsuńfajnie sobie poświetowaliście,pogoda wam chyba dopisała?
super bujaczek;)))
szukasz niani,czy dasz Oliwiera do żłobka?