ten się ze wszystkim wyrobi :)
Wczoraj wstałam o 7, zrobiłam pranie , sernik, sałatkę i o godzinie 10.30 wyruszyłam do Bergen w odwiedziny do koleżanki i oczywiście na mały szoping.
Ogólnie skończyło się na super leginsach i sukienko-tunice ( i chyba zainwestuję w więcej takich kreacji bo bardzo się sobie w nich podobam ) .Zdjęć jeszcze nie mam, wrzucę za to zaległe zakupowe.
A że dzisiaj pogoda bardzo ładna i niedziela handlowa o chyba też się wybiorę zwłaszcza że w niedziele są z reguły spore przeceny.
Wczoraj również "zapomniałam " o diecie. Pożarłam kebaba i porcję lodów czekoladowych, sie nie mogłam im się oprzeć i wypiłam browarka. No ale dzisiaj to już przykładna dietka a waga pokazała 61,9 kg.
No i super satysfakcja kupować małe ciuchy ( spodnie 38, leginsy i koszulki 36 ) Super uczucie.
fotki nie za duże ale mam nadzieję że coś widać :)
Torebki po 10 e za sztukę, koszulki o 2- 5 e i kosmetyki zwłąszcza te owocowe są super i balsam Nivea miętowy rewelacja
No i jeszcze spodnie, koszulka i leginsy ale nie chcą się "władować" więc będą następnym razem
Miłej niedzieli Wam życzę :))
Oj nic nie widać, takie maleńkie te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńlaskooooooooooooooooooo!!!!ale Ci zazdroszczę tej wagi;)a cwiczysz coś?
OdpowiedzUsuńmam taka sama koszulke z Myszką,tylko białą;))
bywaj tu częściej:*
noo zdjecia w wersji mini ;)
OdpowiedzUsuńtak z ciekawosci ile masz wzrostu? zazdroszcze Ci tych kilogramow! :)
pewnie na rowerku ciągle śmigasz:)
OdpowiedzUsuńgratuluję! bardzo Ci służy ta metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńjakie malutkie zdjęcia! :P
Ja mawiam, że kto rano wstaje, ten jest...niewyspany;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, choć fotki faktycznie małe:)
U nas leje od rana i zimno okropnie, więc wszelkie plany wyjściowe trzeba odłożyć.
to sporo już zrobiłaś!:)
OdpowiedzUsuńGratuluję utraty wagi :) Nic tak nie cieszy jak kupowanie ciuchów w mniejszym rozmiarze :))
OdpowiedzUsuńmale te zdjecia gratuluje wagi i podziwiam cie za wytrwalosc?
OdpowiedzUsuńeh moglabys dac wieksze zdjecia!!! Pochwal sie swoja zawzietoscia!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję wagi:))
OdpowiedzUsuńJaką dietę stosowałaś??
Jesteś:)))) Nie ma za co:)
OdpowiedzUsuńA co będzie po 10 sierpnia?
super wygladasz :) pozdrowienia
OdpowiedzUsuńlaska, dalej jesteś na diecie:>?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jak przyjedziesz na urlop, to będzie z Tobą lepszy kontakt:)
OdpowiedzUsuńhaaaalo
OdpowiedzUsuń