do urlopu!!!! Dokładnie 11 lub 12 sierpnia wsiadam do busa i spadam stąd na całe 2 tygodnie!!!! Już nie mogę się doczekać, zwłaszcza że Dominik zaplanował mi już prawie cały ten okres. Na początek on musi spać u cioci bo się bardzo stęsknił, potem ciocia obowiązkowo na co najmniej 3 noce musi być u niego, musimy pojechać na ryby bo postanowił sobie że w końcu nauczy mnie łowić ( to jego nowa wakacyjna pasja praktycznie co tydzień jeżdżą z Damianem na ryby) no i chce mnie też wyciągnąć do zoo no i po drodze są też urodziny Dominika a ja kompletnie nie mam pomysłu co mu kupić . Chyba pierwszy raz mam taki dylemat co kupić 6-cio latkowi, który prawie wszystko ma :) ?
A nie chwaliłam się Wam jeszcze że pojawiła się w mojej bliskiej rodzinie dziewczynka . Co prawda nie spokrewniona ( mój brat ożenił się z dziewczyną która ma 4-ro letnią córeczkę ) no ale już też poszalałam na zakupach dziewczęcych :)
Moja dieta pomału dobiega końca . Tzn druga faza. Dzisiaj waga pokazała 60.3 kg czyli 17 kg mniej niż pół roku temu. Planuję przejście na trzecią fazę dokładnie w pól roku od rozpoczęcia diety czyli 2 sierpnia.
No i poszalałam ostatnio troszkę na zakupach ale stwierdzam że nie mogę jak lump przyjechać do Polski w za dużych ciuchach więc trzeba było poczynić małe inwestycje :
Buty Reebok Easy Tone w super promocji ze 100 na 50 euro . Nie wiem czy mają działanie takie jak zapewnia producent , ale są mega wygodne ( to już moja druga para )
japonki Puma z 30 na 10 euro :) Mam nadzieję że będzie jeszcze lato w Polsce
No i oczywiście najważniejsze fotki ze spodniami nie chciały się wczytać :)
W takim razie zostaną wrzucone w następnym wpisie a ten już pewnie będzie zrobiony w Polsce!!
Pozdrowionka
uwielbiam reeboki! zazdroszcze tych fajnie wygladaja:)
OdpowiedzUsuńnie miałam tych reeboków ale zammierzan się do ich kupna;p ciekawe czy mają właściwości o jakich mówią w ich reklamach;P
OdpowiedzUsuńAAaaaa ja też tak chcę! 18kg zgubić! Tylko jakoś brakuje mi zawzięcia :( już mi ciotka zaproponowała, że razem będziemy na diecie i co tydzień będziemy zdawać sobie relacje z postępów. i co? i nic! od dziś miałam być, a że ciasta piekłam, to się nawpychałam - nie ciast w prawdzie, ale innych rzeczy.
OdpowiedzUsuńpodziwiam!!! koniecnie pokazuj sie tu!!!!
OdpowiedzUsuńnoo to koniecznie spotkanie Klubowe, co?
OdpowiedzUsuńI zrób te badania!!!
ty też na urlop do Polski w sierpniu się wybierasz:)
OdpowiedzUsuńjak to następny wpis dopiero w PL?dlaczego tak długo każesz nam czekać???
OdpowiedzUsuńdruga faza?czy ty pół roku jesz na zmianę białko z warzywami??podziwiam Cię!a jak sie czujesz?
szacunek wielki za wytrzymalosc w diecie!!!!! BRAWO!!!!
OdpowiedzUsuńniesamowite z tą Twoją dietą! jakieś spotkanie zorganizujemy chyba? :D
OdpowiedzUsuńale ja Ci zazdraszczam tych zgubionych kilo!! ciesze sie,ze juz niedlugo bedziesz miala urlop, odpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńSuper,że będziesz miała urlop:))
OdpowiedzUsuńA co do lata w Polsce to może być różnie,ale miejmy nadzieję,że w końcu nadejdzie:)
Pozdr:)
no ale masz plany na urlop, mały organizator czasu:)
OdpowiedzUsuńsuper te buty...
OdpowiedzUsuńWażysz tyle co ja;)))
OdpowiedzUsuńPewnie, że jestem za spotkanie:)) Powiedz tylko gdzie i kiedy;)
planujemy od 17 do 25 sierpnia
OdpowiedzUsuń