piątek, 8 października 2010

winkelen, winkelen......

czyli zakupy , zakupy.

Tak zakupowe szalenstwo trwa a to dlatego ze jest duze prawdopodobienstwo ze jeszcze w tym iesiacu bede w domu!!!!!!!

Za chwilke smigam na rowerku do miasteczka zeby jeszcze wydac troche kaski. ogod sliczna i trzeba to wykorzystac.

moje nowe super wygodne buciki.

sliczna zolta koszulka. Niestety zdjecie nie oddaje jej uroku.


mam jeszcze kilka zdjec zakupw dla krasnala ale to innym razem :)
wyszlo sloneczko wiec smigam na rower.
milego dnia.

17 komentarzy:

  1. Udanego śmigania:))) Miłego dnia:)
    Fajne buty:)
    Mam nadzieję, że faktycznie się uda i jeszcze w październiku będziesz w Pl:*

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie tez słonecznie. Nie mogę się pogodzić z tym, że a chwile zima :(

    OdpowiedzUsuń
  3. w atenach sie chlodniej zrobilo, nareszcie jest fajnie :) milego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna ta koszulka, pasuje do Ciebie:)
    jak będziesz w PL, to może się uda jakieś spotkanie zorganizować:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tez mam zawsze tel przy sobie. zegarek to dla mnie odzoba, a nie 'wskazywacz' czasu :)
    do polski wracam juz 12ego w nocy :(

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne buty!!!!!!nie lubie sportowych,ale te są cudne!!!
    kiedy będziesz już w PL?

    OdpowiedzUsuń
  7. udanych zakupów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I jak tam, Asiu? Co słychać? Wiadomo już, czy przyjedziesz jeszcze w październiku?
    Buziaki:***

    OdpowiedzUsuń
  9. fajowa koszulka! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, bo się już martwiłam:) Dobrze, że jesteś:***
    Czekam na relację, a póki co - odpocznij:*

    OdpowiedzUsuń
  11. witaj w PL;))opowiadaj,co u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Na długo przyjechałaś???
    fajne, te butki;), to te co je tak reklamują?, że na pośladki działają.

    OdpowiedzUsuń