wtorek, 2 kwietnia 2013

02.04.2013

Święta i po świętach. PO nalocie gości chatę ogarnęłam i teraz odpoczywam. W końcu od tego mam wolne.:)

Wiecie, im bardziej myślę o tej całej sytuacji z pracą , tym bardziej przekonuję się że tak akurat miało być i będzie dobrze. Może i wynudzę się w domu, może i będzie trochę mniej pieniędzy ale najważniejsze że sobie odpocznę , zwłaszcza moje biedne nóżki. Na spokojnie sobie wszystko przygotuję dla Maluszka. I ogólnie jestem dobrej myśli.

Święta spędziliśmy z siostrą M i jej facetem i dziećmi a wczoraj wpadł jeszcze kuzyn jej faceta z kobietą . BYło wesoło bo towarzystwo bardzo mieszane: polsko-portugalsko-węgierskie


Jakoś specjalnie się nie objadłam ale mimo tego wyglądam tak :)



A teraz pora na odpoczynek

Mała kawka , ciacho, książka ... Może spacerek , bo słoneczko wyszło i tak fajnie grzeje.

A tu fotka z pierwszego dnia świąt :


Maluszek rozrabia na całego. Kręci się , wierci. Ostatnio reaguje na budzik. W zeszłym tygodniu na mój a teraz na M . DO tego stopnia że dzisiaj nie wiedziałam jak się ułozyć żeby było mi wygodnie. M przed wyjściem przyłozył mi rękę do brzucha i był w szoku jak go mały kopnął. Wiercipięta :D
Nawet położna ostatnio się śmiała że jest strasznie ruchliwy. Na USG zasłonił buźkę rękoma ale oczywiście najważniejszą rzecz pokazał. W końcu M zobaczył na żywo co Mały ma tam między nogami, bo na poprzednim USG byłam sama i co prawda miałam fotkę ale za dużo tam widać nie było.

A i wiecie co? Jak tak patrzę na te swoje aktualne fotki to tak sobie myślę : jak ja to zrobiłam że mam takie długie włosy? hahaha  Jak się chce to da się zapuścić.

No i tak na koniec na przywołanie wiosny

18 komentarzy:

  1. fajnie, że święta się udały:)
    brzuszek uroczy! a Mały Wiercipietek pewnie jeszcze da Ci popalić;) ja pod koniec to się kanapy trzymałam, żeby nie spaść ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. ha! miałam pisac,ze włosy Ci urosły!!!!
    nooo,nieźle pojadłaś w te święta;)
    tez mi się wydaje,ze dobrze wyszłąś na tych zawirowaniach z praca,skorzystacie na tym-ty i dziecko,kasa nie jest najwazniejsza,Maluszek na początku będzie potzrebował tylko Ciebie i Twojego czasu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że masz długie włosy:)
    Jak krasnal wyrósł!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny duży brzuszek! I bardzo dobrze że się nie przyjmujesz. Będzie dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  5. do dobrego wniosku doszlas:))
    a brzuszek duzy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jakby nie było to już 7-my miesiąc :)
      ale widziałam większe

      Usuń
  6. ślicznie razem (z dzidziusiem) wyglądacie :))
    A ten facet obok dziecka na kanapie to wygląda na baaaardzo wysokiego. Mam rację? :)
    Ja się objadłam strasznie, na jedzenie patrzeć nie mogę. A przecież tak naprawdę dużo nie zjadłam..

    OdpowiedzUsuń
  7. noo włosy faktycznie urosły :)
    odpoczywaj kochana!!

    OdpowiedzUsuń
  8. odpoczywaj kochana, dziekuje za kartke :) bedzie dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  9. fajny brzuszek, jeszcze troszkę;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. odpoczywaj - co jak co, ale Ty powinnaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądasz pięknie! No i te włosy!! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale się najadłaś:D
    Odpoczywaj teraz i się relaksuj:))

    OdpowiedzUsuń
  13. miłego weekendu? jak sie czujesz?

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej. Mogłabym prosić o jakiś kontakt mail do Ciebie? :)

    OdpowiedzUsuń