No cóż... nie mam za bardzo o czym pisać ale tak jakoś chcę sobie poklikać :)
Nieoficjalnie dowiedziałam się że praca zaczyna się 17 stycznia, a ja 18 mam egzamin czyli jest duuuże prawdopodobieństwo że we wtorek rano egzamin , a wieczorem wyjazd. Z jednej strony się cieszę a z drugiej jakoś nie chce mi się tam wracać. Chyba się rozleniwiłam... A wiadomo że po takiej przerwie powrót do pracy to masakra.,
Dzwonię wczoraj do Krasnala :
- Cześć , nie przeszkadzam Ci?
- cześć przeszkadzasz , właśnie gram w nową grę . To pa!
i się rozłaczył..
coraz bardziej mnie rozbraja ten dzieciak .
Nie mam żadnych ciekawych fotek zakupowych więc wrzucę siebie z Krasnalem w wersji światecznej
Miłego weekendu Wam życzę :)
no widzisz lepiej nie zadawać takich pytań hehehe :D
OdpowiedzUsuńa wracać to się nie dziwie, że nie chcesz. po takim czasie! :)
no i to jest piękne u dzieci....szczerość....dorosły by powiedział "nie oczywiście że nie przeszkadzasz" a w duszy by sobie myślał zupełnie coś innego a dziecko wali prosto z mostu :D
OdpowiedzUsuńna jaki czas teraz będziesz jechać?
OdpowiedzUsuńano,tyle czasu w domu,teraz się nie chce jechać....szkoda,że musisz tam wracać...
OdpowiedzUsuńdobrze,ze zdążyłąś z tym prawkiem,trzymam kciuki za egzamin baaaardzo moooocno!!!!musisz zdac!!!
a na jak długo teraz jedziesz....?
kto tam sie na zdjecie z wami załapał?
No dzieci to mają czasem takie teksty,że szczęka opada:D
OdpowiedzUsuńDzieci są szczere do bólu. :) Kiedyś poszłam do koleżanki a jej córeczka do mnie: jak już pani jest to niech pani usiądzie. Umarłam ze śmiechu. :D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście Krasnal jest coraz bardziej rozbrajający :D
OdpowiedzUsuńJa natomiast do allegro się sparzyłam i na razie tam nawet nie zaglądam ;P
tak znam to od moich bratanic sa takie niestety:)
OdpowiedzUsuńhaha bo co się ciotka pytasz;))) chciałaś to Ci odpowiedział;)))
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki!!
OdpowiedzUsuńNo, no, widzę że Collin Farell Jr się rozkręca ;p
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jedziesz :( Ale będę trzymać kciuki mocno :)
niedługo Krasnal nauczy Cię nie zadawać zbędnych pytań ;)
OdpowiedzUsuńhej, musiałam zablokować bloga. jeśli chcesz nadal do mnie zaglądać napisz:
essi86@gmail.com
No, lubimy takie fotki, przynajmniej ja :)
OdpowiedzUsuńMądry dzieciak ;)
a no lepiej ;)
OdpowiedzUsuńeh, to faktycznie... ale może dzięki temu będziesz miała lepszą koncentrację na egzaminie? :)
OdpowiedzUsuńbuźka
Czasem żałuję, że nie potrafię się w niektórych sytuacjach zdobyć na taką rozbrajającą szczerość:)
OdpowiedzUsuńOj, szkoda, że już za chwilkę jedziesz:/
A teraz już w końcu będziesz tam miała stały dostęp do neta?
Oczywiście kciuki będą mocno zaciśnięte:*
Dobrze by było:)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za Ciebie na egzaminie..ja jak pomyśle,o swoim to już się zaczynam denerwować..
OdpowiedzUsuńZocha może jest zdolna, ale nie aż tak:)
OdpowiedzUsuńCiuchy muszą mi starczyć do dnia, kiedy będzie można podłączyć pralkę! Ten remont to przecież nie tylko łazienka.
a na ile jedziesz? EH, jaki ten Krasnal duzy!
OdpowiedzUsuńTo prawda, nigdy nie wiadomo, co nas spotka. Próbuję zdrowieć, próbuję. A Krasnal jest super, jej a ja mam na codzień 30 takich, choć ogólnie 60;)
OdpowiedzUsuństraaaaaaasznie mi sie podoba :) jezde teraz z mężem po wsi też i nawet zaliczyłam pierwszy poslizg i obrót o 360 stopni ale jechalam bardzo wolno i zatrzymalismy sie w sniegu :D mąż sie smial a przy okazji chcial mi chyba pokazac jak łatwo starcis panowanie nad autem i naprawde niemoc na oblodzonej drodze jest starszna !!!! ale instruktor mowi ze jestem do tego urodzona :D a za Twoj egzamin trzmam mega kciuki !!!!!
OdpowiedzUsuńjak nie Twoja wina to olej to!!! a tak chyba jest zawsze taki moment załamania ze wlasnie uczysz sie uczysz i nic nie wychodzi masz dosc potem przerwa odpoczynek wsiadzasz i jedziesz :D
OdpowiedzUsuń