środa, 17 lutego 2010

jestem człowiek cierpliwy ale do czasu


Jejku ja niektórzy ludzie działają mi na nerwy. Zaczęło się od tego ze dostałam awans. Oczywiście nie wszystkim było to na rękę i dają mi to odczuć. Z drugiej strony patrząc ja pracuję tu prawie 3 lata a reszta zdecydowanie krócej i to chyba logiczne ze ja awansowałam a nie jakaś siksa która pracuje tu 1,5 roku.Jeszcze żebym naprawdę starała się o to stanowisko to rozumiem ale ja wcale nie miałam na nie ochoty. No i buntuje mi małolata załogę. Ja mówię jedno oni , za jej głosem, robią po swojemu i jeszcze mają tysiąc komentarzy ze im się to nie podoba i będą robić po swojemu. No i doszło do tego że każdy dostał podpisane kartony , do których pakują, na końcu taśmy kumpel te kartony przegląda i jak jest cos nie tak to każdy dostaje swój karton do poprawienia. Mam nadzieję że czegoś ich to nauczy. A ja mam już dość a to dopiero początek sezonu. Aż się boję pomyśleć co będzie jak przyjedzie więcej nowych osób i każdego trzeba będzie pilnować. Wykończą mnie nerwowo.A nie mogę dać po sobie poznać że jest źle bo dopiero wejdą mi na głową.Zero szacunku dla pracy i innych ludzi.
No dobra . Kończę to biadolenie bo pewnie Was zanudzam moimi problemami. Miłego wieczoru życzę

18 komentarzy:

  1. gratuluję awansu :*** i zrób szybko porządek z małolatą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, trza smarkuli pokazać, gdzie jej miejsce:) Trzymaj się twardo:*

    OdpowiedzUsuń
  3. ah ludzie są nieraz porabani! nie przejmuj sie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. a biadol ile chcesz1 to Twoje miejsce! poza tym, ja biadole też!

    OdpowiedzUsuń
  5. no,tak,awans to zawsze większa odpowiedzialnosć,wiecej stresów i problemów;)wiem,bo zastepowałąm oddziałową 3 tygodnie i wiecej tego nie zrobie;)ale myslę,ze dasz sobie radę,juz sobie swietnie poradziłaś;)oby tak dalej

    OdpowiedzUsuń
  6. nie daj sie!!! zasluzylas to awansowalas brawo!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. niestety w pracy tak bywa..ale nie daj sie

    OdpowiedzUsuń
  8. długą drogę miały do przebycia :) zresztą - gałązek nie jadam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. jakbyś potrzbowała śnieg to u mnie występuje on jeszcze w nadmiarze :D

    OdpowiedzUsuń
  10. domyślam się :) też bym wolała żeby go tyle nie było, zwłaszcza jak się zacznie tak solidnie topić i będziemy brodzić po wodzie :(

    OdpowiedzUsuń
  11. matko, ale ci ludzie to są zawistni... awansuje przecież ten, kto na to zasługuje ;/ no, ale pewnie ona chciałaby mieć wyższe stanowisko i zarabiać więcej... ech ;/ nie daj sobie wejść na głowę :*

    OdpowiedzUsuń
  12. ooo awans !!!!! super gtratulacje!!!!! rob swoje !!!!!! nie daj sie !!!!! a swoj ogrodeczek to zawsze bylo moje marzenie!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. ale wiesz przynajmniej z jakimi ludźmi masz do czynienia... miałaś dobry pomysł z tymi podpisami. niech sobie nie myślą że wszystko im wolno ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ale tak przynajmniej wiesz z jakimi ludźmi masz do czynienia... a Ty rób swoje, nie pozwól się źle traktować - oni muszą mieć dla Ciebie szacunek!

    OdpowiedzUsuń
  15. gratulacje awansu raz jeszcze ;) nie daj się zasłużyłaś! poustawiaj tam wszystkich od razu to będzie łatwiej :) ale taka zazdrość mnie wnerwia...

    OdpowiedzUsuń
  16. nie daj sie pokaż kto rządzi ??? :)))

    OdpowiedzUsuń