piątek, 2 kwietnia 2010

między praca a świętami....

gdyby nie moi współlokatorzy to pewnie nie chciałoby mi się przygotowywać nic na święta. NIe będę Was zanudzać ( zwłaszcza przed świętami) moimi problemami w pracy ale nie jest ciekawie . Głównie przez nowych ludzi. Mam ochotę się zamknąć gdzieś i nie wychodzić przez najbliższe pół roku!!

Przygotowania do świąt idą pełną parą . Dziewczyny robią sałatki, ja kurczaka w galarecie i ciasto- mało świąteczne bo biszkopt z owocami i galaretką ale dobre i to..
No i może uda nam się jutro poświęcić jajka. Wszystko zależy od tego o której skończymy pracę. Mamy zamówionego polskiego księdza na 17.

Zyczenia bedą jutro jak sfotografuję nasz stroik świąteczny

10 komentarzy:

  1. mimo wszystko miłego świętowania!

    OdpowiedzUsuń
  2. no to bardzo dobrze, że i Wy potraficie sobie sami stworzyć świąteczną atmosferę. To sie chwali a i święta Wam milej miną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nawet na obczyźnie pachnie świętami po polsku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nooo super,ze bedziecie mieli polskie swieta tam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no i fajnie, ja gdybym miala z kim to tez bym przygotowala mini wielkanoc:(

    OdpowiedzUsuń
  6. wesołych słonecznych świąt i smacznego jajka zyczy kiwi :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też chciałabym się gdzieś zamknąć, i nie myśleć. Mimo wszystko wesołych Świąt! :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam nadzieję, że jednak nie jest aż tak źle:*
    Pięknych, pogodnych Świąt:*

    OdpowiedzUsuń