wtorek, 13 kwietnia 2010

Wij zijn met u

jesteśmy z Wami...
Takie słowa od niedzieli słyszymy bardzo często.
Wczoraj nasze kierownictwo złożyło nam wyrazy współczucia . Spytaliśmy czy możemy na antenie samochodu powiesić czarną wstążkę. Remon się uśmiechnął i sam nam powiesił.

To że holendrzy są narodem bardzo otwartym i życzliwym wiem od dawna ale to co dzisiaj zrobili przeszło najśmielsze oczekiwania. Byliśmy jak co wtorek na zakupach, i w każdym sklepie ekspedientki żegnały nas tymi słowami. Na ulicy podchodzili do nas obcy ludzie , pytali czy już coś konkretnie wiadomo o przyczynach katastrofy, kiedy pogrzeb..
To było takie ... nie wiem jak to opisać słowami , ale zauważyłam że nie jesteśmy anonimowi w tym obcym dla nas kraju i na własnej skórze można odczuć tą solidarność między narodami.

16 komentarzy:

  1. i to jest w tym wszystkim piekne !! ze ludzie potrafia czasami, w obliczu ogromnej tragedii tak sie zjednoczyc..

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo miłe gesty
    Mnie zawsze zastanawia,dlaczego dopiero w obliczu smierci mamy odwage tak okazywać zainteresowanie,troskę drugim człowiekiem....?

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie miłe i podnoszące na duchu! Ile osób modli się na całym świecie za ofiar, niesamowite wręcz!

    OdpowiedzUsuń
  4. w tym wszystkim mało, ale jednak pocieszający jest fakt reakcji świata na to całe zło...

    OdpowiedzUsuń
  5. tak to bardzo miłe i pokrzepiające na obczyznie

    OdpowiedzUsuń
  6. to co piszecie, co się u Was na obczyźnie dzieje po wydarzeniach sobotnich, przechodzi wręcz najśmielsze moje oczekiwania. Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek dojdzie do takich sytuacji..

    OdpowiedzUsuń
  7. niesamowite jak cały świat się solidaryzuje...

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo miło z ich strony... taka solidarność narodów potrafi bardzo ludzi wzmocnić... szkoda, że tą solidarność widać dopiero w obliczu tak ogromnej tragedii...

    OdpowiedzUsuń
  9. tak to było straszne co sie wydarzyło....

    OdpowiedzUsuń
  10. w takich chwilach właśnie widać jak ludzie potrafią być solidarni..

    OdpowiedzUsuń
  11. A w Polsce już chyba po żałobie zaczyna znikać ślad i do głosu dochodzą kolejne spory :) Ważne, że chociaż u Ciebie obcy ludzie potrafią Nas zrozumieć.

    Trzymaj się :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo pokrzepiające to, co piszesz o reakcji Holendrów, zwłaszcza, gdy się czyta u nas te jadowite teksty niektóre...
    Tak, myślę, że to dobrze, że pracujesz i nie masz czasu, by zbyt dużo o tym wszystkim myśleć...

    OdpowiedzUsuń
  13. nie spotkałam sie z takimi gestami tutaj... niestety...

    OdpowiedzUsuń