jesteśmy z Wami...
Takie słowa od niedzieli słyszymy bardzo często.
Wczoraj nasze kierownictwo złożyło nam wyrazy współczucia . Spytaliśmy czy możemy na antenie samochodu powiesić czarną wstążkę. Remon się uśmiechnął i sam nam powiesił.
To że holendrzy są narodem bardzo otwartym i życzliwym wiem od dawna ale to co dzisiaj zrobili przeszło najśmielsze oczekiwania. Byliśmy jak co wtorek na zakupach, i w każdym sklepie ekspedientki żegnały nas tymi słowami. Na ulicy podchodzili do nas obcy ludzie , pytali czy już coś konkretnie wiadomo o przyczynach katastrofy, kiedy pogrzeb..
To było takie ... nie wiem jak to opisać słowami , ale zauważyłam że nie jesteśmy anonimowi w tym obcym dla nas kraju i na własnej skórze można odczuć tą solidarność między narodami.
i to jest w tym wszystkim piekne !! ze ludzie potrafia czasami, w obliczu ogromnej tragedii tak sie zjednoczyc..
OdpowiedzUsuńMagda dobrze napisała;)
OdpowiedzUsuńtak to moje zdjecia
OdpowiedzUsuńbardzo miłe gesty
OdpowiedzUsuńMnie zawsze zastanawia,dlaczego dopiero w obliczu smierci mamy odwage tak okazywać zainteresowanie,troskę drugim człowiekiem....?
Strasznie miłe i podnoszące na duchu! Ile osób modli się na całym świecie za ofiar, niesamowite wręcz!
OdpowiedzUsuńStrasznie to miłe:)
OdpowiedzUsuńw tym wszystkim mało, ale jednak pocieszający jest fakt reakcji świata na to całe zło...
OdpowiedzUsuńtak to bardzo miłe i pokrzepiające na obczyznie
OdpowiedzUsuńto co piszecie, co się u Was na obczyźnie dzieje po wydarzeniach sobotnich, przechodzi wręcz najśmielsze moje oczekiwania. Nie przypuszczałam, że kiedykolwiek dojdzie do takich sytuacji..
OdpowiedzUsuńniesamowite jak cały świat się solidaryzuje...
OdpowiedzUsuńbardzo miło z ich strony... taka solidarność narodów potrafi bardzo ludzi wzmocnić... szkoda, że tą solidarność widać dopiero w obliczu tak ogromnej tragedii...
OdpowiedzUsuńtak to było straszne co sie wydarzyło....
OdpowiedzUsuńw takich chwilach właśnie widać jak ludzie potrafią być solidarni..
OdpowiedzUsuńA w Polsce już chyba po żałobie zaczyna znikać ślad i do głosu dochodzą kolejne spory :) Ważne, że chociaż u Ciebie obcy ludzie potrafią Nas zrozumieć.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się :*
Bardzo pokrzepiające to, co piszesz o reakcji Holendrów, zwłaszcza, gdy się czyta u nas te jadowite teksty niektóre...
OdpowiedzUsuńTak, myślę, że to dobrze, że pracujesz i nie masz czasu, by zbyt dużo o tym wszystkim myśleć...
nie spotkałam sie z takimi gestami tutaj... niestety...
OdpowiedzUsuń