sobota, 17 kwietnia 2010

nareszcie sobota


Po ciężkim tygodniu chwila oddechu.
Tak mnie coś dzisiaj naszło na ciasto ( tzn chodziło za mną już kilka dni ale nie było kiedy zrobić) i upiekłam drożdżowe z rodzynkami. Wygląda bardzo smakowicie :) Pieczone było w formie w kształcie róży i stąd ten trochę dziwny kształt.

W pracy porażka totalna. Mam czasami wrażenie że ludzie robią mi na złość. Tłumaczę jełopom jak mają robić a oni zawsze po swojemu i jak pokazuję im jakie tacki lub kartony jadą taśmą to oczywiście nikt takich nie robi PORAŻKA!!!. No ale chyba się to skończy. Dzisiaj po pracy siedzimy sobie na kantynie wchodzi Remon i woła mnie do biura na co 30 par oczu skierowane w moją stronę ze współczuciem a ja z duszą na ramieniu idę i nie wiem o co chodzi.Wchodzimy do biura, kazał mi usiąść , sam siadł obok i pyta się czy mam jakiś problem z jedną osobą na linii. Nie wiedziałam skąd się dowiedział ale nie zaprzeczyłam. Owszem mam mały problem z pyskata małolatą ale ją pomału ustawiam i myślę że mi się to uda. Na to on włącz mi film z kamery na którym czarno na białym widać jak ja kilka razy w ciągu godziny podchodzę do jednej osoby i zwracam jej uwagę No to mu tłumaczę że daję radę na to Remon daje mi wykład że jak mam jakikolwiek problem z ludźmi, że mnie nie słuchają itp to mam natychmiast mu zgłaszać i on się tym odpowiednio zajmie co może oznaczać tylko jedno czyli koniec pracy w tym zakładzie.Trochę mam wyrzuty sumienia że przeze mnie może ktoś wylecieć ale z drugiej strony patrząc to ile można tłumaczyć i prosić. Na koniec rozmowy dostałam wytyczne na poniedziałek że mam uważnie przyglądać się tej osobie i po pracy zdać mu relację. Mimo wszystko mam nadzieję że relacja ta nie będzie negatywna...

Dostałam dzisiaj smsa od holenderskiego operatora

"Drogi Kliencie, pracownicy Lebary składają najszczersze kondolencje z powodu śmierci Polskiego Prezydenta i Jego Małżonki oraz pozostałych Ofiar katastrofy"

Sorki za monotematyczność :)
Miłego weekendu

24 komentarze:

  1. no właśnie chciałam powiedzieć, że taki ładny kształt! Ja też chcę taką foremkę SUPEROWA!

    OdpowiedzUsuń
  2. ładnie ze strony operatora:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja upiekłam sernik na herbatnikach z mleczną polewą i wiórkami, ha! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mnie taki sms pewnie mocno by zaskoczył..

    OdpowiedzUsuń
  5. to super masz szefa!
    sms bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnego masz szefa. I nie miej wyrzutów sumienia, jeśli ta małolata zostanie zwolniona, to nie przez Ciebie, a przez swoje nieuctwo. Bądź dzielna :** miło ze strony operatora :)

    OdpowiedzUsuń
  7. no proszę, jaki ges ze strony holenderskiego operatora, to miłe, prawda?

    a co do ludzi ... cóż ... głupota ludzka rzeczą naturalną chyba, co?

    OdpowiedzUsuń
  8. wow, wygląda smakowicie! Wstyd by mi było,że mam to wszystko pod nosem i się nie ruszam z domu, a ludzie przyjeżdżają z całej Polski... Najbardziej mi zależało na wejściu do Pałacu i udało się :) p.s.szef Cię musi bardzo szanować i traktować
    "poważnie" skoro tak się zachowuje. To miłe i budujące. Buźka :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciasto wygląda pysznie! A z pracą to niezły nadzór macie, wielki brat patrzy:)

    OdpowiedzUsuń
  10. masz racje ciasto wyglada inaczej.. miałaś taka forme??? dziekuje mam nadzieje ze dam rade i wkoncu los sie odwróci....

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie już niedziela, niestety ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzięki za smsa!!!!!!!!
    To ciasto jak sękacz wygląda. Zjadłabym je.
    Miło takiego smsa dostać;)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne ciacho!!!!
    fajnego masz szefa;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niesamowicie wygląda to ciasto:)
    Świetny szef, nie powinnaś pisać, że w pracy porażka, bo jeśli nawet porażka, to na pewno nie Twoja:*
    Miły sms:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Błogie:)
    Kurczę, mnie by chyba było szkoda jeść tego ciasta, bardzo efektowne:)

    OdpowiedzUsuń
  16. świetnie wygląda, aż szkoda kroić :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja uwielbiam baleriny, chyba najwygodniejsze obuwie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam nadzieję, że moja impreza też będzie udana :D

    OdpowiedzUsuń
  19. I jak się rozwija sytuacja z pokomonowatą małolatą?

    OdpowiedzUsuń
  20. Pokemonowatą oczywiście chciałam napisać;)

    OdpowiedzUsuń
  21. drożdżowe !!!! zeżarłabym całe :))

    OdpowiedzUsuń