niedziela, 16 maja 2010

poimprezowo- urodzinowo

Zapraszam na urodzinowego torta :) Nie wyglada może okazale ale jak na "pierwszy raz " muszę nieskromnie stwierdzić że wyszedł pyszny.

Imprezka się udała mimo że ja odpłynęłam coś ok 2 a reszta balowała chyba do 4 .
A wszystko przygotowywałam na wariata. Wróciłam wczoraj z pracy po 17 , przystroiłam tort , zrobiłam sałatkę , zafarbowałam włosy i czekałam na gości. Nie było może wielkich tłumów ale było wesoło. Po północy zrobiliśmy mały obchód naszej wioski bo było kilka ciekawych imprez w domkach  (maj to bardzo popularny miesiąc na urodziny ). A że w każdym domku nas czymś poczęstowano tak więc mam lekką saharę w ustach i tak lekko mnie czacha łupie. Ale bywało gorzej.

a oto nasza wczorajsza babska ekipa
no i oczywiście były też prezenty
lampka - wodospad ( muszę przyznać że trafili z ta żabą)
i pyszny alkohol :)

23 komentarze:

  1. ooo alkohol ;D dobrze,ze ie imprezka udała.
    P.S. szybko odpadłas :PP

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, mnie chyba byłoby żal takiego tortu rozkrawać, cudnie wygląda:)) Czy ja tam widzę "miśki"???
    Tak to już chyba jest, że najczęściej imprezy na wariata są najlepsze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkiego najlepszego! :*
    tort wygląda smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tort wygląda pysznie!!!i te żelki;) jaką masą go przełożyłaś?
    alkohol też pychotka.....;)niestety,wszystko dla mnie zabronione!na szczęście nie na zawsze;)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaa,znam ten sposób,moja ciocia zawsze tak robi,pycha,ale mi się nigdy to nie udało;)
    jaką macie pogode?mam nadzieję,ze cieplej niż u nas;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciasta z kiwi zawsze kojarzą mi się z polskimi, rodzinnymi imprezami :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ALKOHOL jest super - UWIELBIAM GO!
    ODNOŚNIE TORTA TEŻ ŚWIETNIE WYGLĄDA! I TEN KREM TAKIRÓŻOWY...świetny! NA PEWNO BYŁ PYSZNY!

    OdpowiedzUsuń
  8. No, w takich okolicznościach, jak waga spada, to przyjemnie na nią wchodzić:)

    Asiu, a krem do tortu to zrobiłaś tak, jak pisałaś - ze śmietany z galaretką? Jak to się dokładnie robi?

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego Co Najlepsze Z Okazji Urodzin:*
    Tort wygląda mega pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale jak już ostatecznie zastygnie, to ma taka konsystencję jak krem? Bo ja robię coś takiego, że miksuję mleko z puszki z taką właśnie "połowiczną" galaretką, ale wtedy wychodzi coś jak ptasie mleczko.

    OdpowiedzUsuń
  11. No pewnie by się to "ptasie mleczko" nadało jako masa, ale jednak tort to bardziej mi się widzi z takim kremem na śmietanie jednak:) Kichać kalorie, w końcu to tort urodzinowy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie w domu jakoś rzadko torty się robiło, mama dużo piekła, ale raczej ciasta z owocami, serniki, ciasteczka. A mój M. lubi tort śmietankowy i to taki jak dla dzieci - duuużo śmietany i żadnego alkoholu;)

    OdpowiedzUsuń
  13. super prezenty :) fajnie, że i Tobie imprezka się udała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to się nie dziwię, że Ci tego brakuje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. ten tort wyglada bardzo smakowicie

    OdpowiedzUsuń
  16. no to wszystkiego najlepsiejszego:))))

    OdpowiedzUsuń
  17. spóźnione wszystkiego naj:***

    tort super:))

    OdpowiedzUsuń
  18. wow...tort wygląda super! ma nawet żelki! uwielbiam żelki! super super!

    tak w ogóle to wszystkiego najlepszego Kochana! spełnienia marzeń :)))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  19. O jaaaaa tort mniam, mniam:)
    Wszystkiego najlepszego kochana, eh, przez ten brak czasu na blogi, nawet nie wiedziałam, że masz urodziny.
    Buziaki urodzinowe ode mnie i od Zosi:)****

    OdpowiedzUsuń
  20. Też nie potrafiłam dopóki nie zaczęłam codziennie tak wcześnie wstawać do pracy. Wyobraź sobie 5 godz snu na dobę i zapieprz przez cały dzień. Spałam też popołudniami. ;) Zjadłabym sobie ten tort. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Asiu, bardzo dziękuję za pamięć i życzenia:****
    Zapraszam na ciacho:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ooo alkohol jeden z moich ulubionych!! pycha :):)
    Tort też wygląda pysznie. Narobiłaś smaka!:)
    Super, że impreza się udała!

    OdpowiedzUsuń