ale nie wiem jak długo to jeszcze potrwa :). Nie mam już na nic siły. Do tego jeszcze ze zdwojoną siłą powróciło moje zeszłotygodniowe choróbsko i doprowadziło mnie do całkowitej utraty głosu. węchu i smaku. To jakaś porażka!!
W pracy też nieciekawie czyli bez zmian. Pokemony miały pogadankę z naszym szefostwem że mają się nas ( "kierownictwa") słuchać a jak się im coś nie podoba to nikt ich tu nie trzyma na siłę. A że pracy coraz więcej ( czwartek i piątek od 6.30 do 21 a dzisiaj do 17) to jesteśmy zmęczeni i warczymy na siebie i naprawdę ciężko zapanować nad słownictwem czasami. Dzisiaj oczywiście wszyscy mięli ubaw ze mnie że w końcu jestem cicho i się nie czepiam. hahaha bardzo śmieszne. Nawet R. się ze mną droczył przez pół dnia ale pod koniec pracy nie przeprosił. Miałam też śmieszną sytuację z naszym informatykiem , który raz w mcu przyjeżdża i robi przegląd wag ( zwłaszcza że przyjeżdżają nowe osoby ) no i musiałam mu wytłumaczyć co jest nie tak z jedną wagą. No to stanęłam obok niego i zaczęłam mu pisać i pokazywać na wyświetlaczu a on patrzy na mnie jak na idiotkę. A ja nie mogę wydusić z siebie ani słowa.Na to przyszedł R i pan informatyk mówi że coś nie może ze mną dogadać na co ja się wkurzyłam i napisałam dużymi literami że jestem chora i straciłam głos. Nie wiem czemu obaj zaczęli się śmiać.
Kolejna niewesoła sytuacja to właśnie wprowadza się do nas "koleżanka" za którą serdecznie nie przepadamy. Nieciekawie zapowiada się ten sezon.
A do tego dowiedziałam sie że jestem odpowiedzialna za palety , które sa robione na mojej linii czyli kolejny stres do kolekcji.
Miałam piec ciasto ale zdecydowanie mi się nie chce.
A oto takie sobie pole tulipanów które mijamy codziennie jadąc do pracy.
No to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam miłego weekendu :*
ojj to mam nadzieje,ze w pracy bedzie juz spokojniej :)
OdpowiedzUsuńPiękne tulipany. :) Będzie dobrze, niepotrzebnie się tyle stresujesz. Dziękuję za komplement i zdrówka życzę :**
OdpowiedzUsuńale cudowny widok!!!
OdpowiedzUsuńZdrowiej,kochana...szkoda wiosny na chorowanie...
A jakie ciacho miałaś piec...?;))
no to oby Ci się szybko wszystko poukładało :*
OdpowiedzUsuńZdrowia zyczę!!! Cudne to morze tulipanów;)
OdpowiedzUsuńa ciasto to bym zjadła;)))
OdpowiedzUsuńPole piękne! A Ty najlepiej odpocznij jakoś psychicznie, nie przejmuj się tym całym syfem.
OdpowiedzUsuńZdrowiej :** I nie martw się tak, zobaczysz, będzie dobrze, opadnie stres, nerwy i się poukłada. Głowa do góry, Kochana :*
OdpowiedzUsuńPiękne to pole:)
OdpowiedzUsuńOj, nieciekawie masz:/ Mam nadzieję, że jakoś się wszystko unormuje, poukłada.
Zdrowiej:***
A z tą koleżanką musicie mieszkać?
to kuruj się i szybko wracaj do zdrowia :*
OdpowiedzUsuńpiękne tulipany! ja chyba bym nie mogła obojętnie obok nich przechodzić :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrówka życzę! choróbsko się nie odczepi póki porządnie nie odpoczniesz...
Rzabciu,jak zdrowie?lepiej Ci?a nastrój lepszy...?:*
OdpowiedzUsuńNo, tak, to nie macie wyjścia:/ Trzeba ją jakoś "spacyfikować", tylko jak?
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj, Asiu:*
moze Cię pocieszy fakt,ze ja już zaraz wychodze do pracy;))
OdpowiedzUsuńno właśnie...może bardziej wrzuć na luz, mimo że zdaję sobie sprawe że nie zawsze to możliwe. Ale zdrowie ważniejsze :*
OdpowiedzUsuńtulipany kocham, zycze Ci duzo zdrowka i trzymaj sie ciepło... ja jedna noga w Polsce wyjezdzam w piatek
OdpowiedzUsuńcudne to tulipańskie pole !
OdpowiedzUsuńzdrówka kochana :***
boskie te tulipany,duzo zdrowka!
OdpowiedzUsuńkochana, nie narzekaj, przecież jeszcze młoda jesteś! :D gorąca 30 :D
OdpowiedzUsuńTULIPANY - piękne
OdpowiedzUsuńWSPÓŁLOKATORKA - może jakoś się ułoży?
PRACA - ehhh brak słów...tyle tylko, że czasami warto pomilczeć :-D
ale zjadałabym blaszke ciasta :DDDD zdrówka zycze :****
OdpowiedzUsuńAsiu, co tam? Lepiej coś? Jak się czujesz?
OdpowiedzUsuńIdź koniecznie, to się już niepokojąco długo ciągnie. Trzymaj się:****Buźka:*
OdpowiedzUsuńPiękne te tulipany:)
OdpowiedzUsuńJak zdrówko?Lepiej już??
Byłaś u lekarza????
OdpowiedzUsuńja od ponad tygodnia mam podobnie :( wieczorem i rano nie mam głosu :/ a dzisiaj od rana jeszcze jakiś krwotok miałam ;/ masakra z tymi choróbskami... Wracaj szybko do zdrowia! :)*
OdpowiedzUsuńżyczę szybkiego powrotu do zdrowia !!! ale śliczne widoczki .....!!!
OdpowiedzUsuńoj to te piękne tulipany!!! jak się czujesz?
OdpowiedzUsuńno to się kuruj:*
OdpowiedzUsuńNa mnie też czeka tyle filmów, a teraz sejsa i nie będzie czasu :/ Furię koniecznie obejrzyj! :)
OdpowiedzUsuńNo, kochana, jak masz ochotę na heńka, to nie jest jeszcze z Tobą tak źle;)
OdpowiedzUsuńAle tak na serio - dobrze, że poszłaś, kuruj się teraz i porządnie to wylecz:**** Masz zwolnienie?