poniedziałek, 22 marca 2010

pierwszy zalatany dzień urlopu

-
zleciał nawet nie wiem kiedy :) Z samego rana pojechałam do ortopedy żeby obejrzał to moje nieszczęsne kolano . Strzelił mi fotkę, obmacał je ze wszystkich stron i stwierdził że zbiera mi się w nim woda le na razie nie ma potrzeby jej ściągać. Kazał mi robić okłady z altacetu i muszę się przeprosić z opaską uciskową i stabilizatorem zeby nie pogarszać jego stanu.
Potem umówiłam się z siostrą w Rumii , wpadłyśmy na kawkę do Galerii Rumskiej , obeszłyśmy kilka sklepów ale nic powalającego nie znalazłam za to siorka w C&A kupiła sztruksową spódniczkę za 5!!!! zł. Ja poluję na spodnie w kratkę i baleriny z ćwiekami ale nic takiego nie znalazłam.
No a teraz siedzę sobie przy piwku i oglądam z przyzwyczajenia m-kę.
A jutro dentysta i zakupy cd.- dzięki Beti za cynk o przecenach w Matrasie

16 komentarzy:

  1. niezła cena za te spodnice! Matras? co to:>?

    OdpowiedzUsuń
  2. co Ty oglądasz...?Mjak Miłość..;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo, własna herbaciarnia, super sprawa, ostatnio gustuję w herbatach ;) Dbaj o kolano :* a co do balerin z ćwiekami, to coś podobnego widziałam w Reserved ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja swoje kupiłam w Housie,były trzy kolory(ja mam czarne),ale zastanawiałam się czy nie wziąć jeszcze pary jasnych;)

    OdpowiedzUsuń
  5. m-kę?
    Wiadomo już coś o spotkaniu w piątek??

    OdpowiedzUsuń
  6. wow, to duzo dała siostra za ta spódnicę ;P ;)
    moja mama chodziła w tamtym roku sporo w stabilizatorze, też miała problemy z kolanem, ale po zabiegu już jest ok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesli nadal ten sam, to mam:) To proponuję w czwartek się jeszcze dokładnie dogadać ze wszystkimi i potwierdzić. Ja niestety tylko na jakąś godzinkę będę mogła wpaść.

    OdpowiedzUsuń
  8. oby szybko się poprawiło z kolankiem :***
    a delicje - jak na milkę przystało - są pysznościowe :)

    OdpowiedzUsuń
  9. baleriny z ćwiekami kupiłam w Wejherowie, na deptaku jest od niedawna nowy sklep z butami i dzisiaj zajrzałam tam przypadkiem. :) co do spotkania w piątek, wiem, że jest na 17 w alfie, jak mi się uda, to przyjadę, ale nic obiecać nie mogę.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie wiedziałam ze jestes fanka m-ki, ale jak ja jestem w Polsce to tez wszystko ogladam :D:D:D dzieki

    OdpowiedzUsuń
  11. Oszczędzaj kolano i uważaj na siebie:***
    Ja dziś znów odwiedziłam Matrasa (to już nałóg), efekt - kolejnych 5 książek, za które zapłaciłam w sumie 18 zł:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale nic Cię nie zaciekawiło, czy nie było wyprzedaży? Bo ja się dziś pytałam i pani w Matrasie mi powiedziała, że ta wyprzedaż nie jest w całej sieci, tylko w niektórych księgarniach.

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwazaj na kolano:)) masz racje przez przypadek mozna z zostac duzym fanem badz sie w cos wciagnac

    OdpowiedzUsuń
  14. no właśnie, nie było go na liście ;/ ale większość klubowiczek dostała prezenty spoza listy... dlatego ciekawi mnie, po co ona w ogóle była.

    OdpowiedzUsuń
  15. ja natomiast jakbym tylko mogła kupiłabym tysiąc rzeczy! :D szukaj uważniej! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fakt, jest cudnie, i tan zapach kawy unoszący się wszędzie... Aż nie mogę uwierzyć, że będę tam pracować ;)

    OdpowiedzUsuń